CADAVERIC CREMATORIUM - Grindpeace CD

  • CADAVERIC CREMATORIUM - Grindpeace CD
35,00 zł
/ szt.

Trzeci duży album długodystansowców z Włoch. 14 utworów brutalnego death/grind!

Dla fanów CATTLE DECAPITATION, CARCASS, wczesnego NAPALM DEATH...

Ostatnimi czasy docierają do mnie z Półwyspu Apenińskiego coraz to ciekawsze wydawnictwa tamtejszych zespołów, dzięki którym moja opinia o przeciętności włoskiej sceny powoli, acz sukcesywnie zostaje weryfikowana in plus niej samej. Niedawno zachwyciłem się grind death metalowym GRIMNES 69 i nomen omen CADAVERIC CREMATORIUM stylistycznie obraca się w bardzo podobnych klimatach ze wskazaniem na zdecydowaną przewagę grindu. "Grindpeace" zawiera 12 kompozycji ostrego, rytmicznego łamacza kości, mocno zainspirowanego klasykami gatunku oraz mniej amerykańskimi kombinatorami skupionymi wokół RELAPSE. Generalnie koledzy nie wiele odkrywczego do gatunku nie wnoszą, natomiast w nim samym poruszają się z wyjątkową łatwością i polotem, mówiąc krótko czują się jak ryby w wodzie. Wyjątkowo długie, jak na grindowe kanony, kompozycje, silnie zróżnicowane rytmicznie, okraszone przeróżnymi samplami o dużej dawce humoru i krwistą merytoryką. Wszystko osadzone na death metalowych strukturach aranżacyjnych, z wysuniętymi do przodu mięsistymi gitarami, które chwilami wręcz wbijają swoim brzmieniem słuchacza w ziemię. Przyzwoicie mieszająca sekcja rytmiczna o bardzo dynamicznej pracy perkusji połączonej z grzmiącym basem to również poważny atut w kwestii instrumentalnych możliwości zespołu. Ponadto mamy oczywiście wokale przeróżnej maści i urody, czyli wrzaski, growle, prosiaki, ale niekoniecznie ekstrema?.Chociażby zaskakujący tenor czy chór w "Nessun Muoia". Obowiązkowo materiał wzbogacony o cały arsenał, piardów, smarków, rzygowin i innych gastro - fekalnych klimatów, mogący odstraszyć, co bardziej wrażliwych. Różnorodny i pomysłowy materiał o klarownej produkcji powinien bezwątpienia przypaść do gustu miłośnikom zarówno mocno rozrywkowego hałasu, jak również bardziej inteligentnych form dzikiego napierdalania. Jak słychać, widać i czuć Włosi postawili na uniwersalizm oraz otwartość swoich potencjalnych odbiorców, co bez dwóch zdań wszystkim zainteresowanym powinno wyjść na zdrowie. Jeżeli o mnie chodzi zostałem w pełni zaspokojony!!! Wysłuchałem płyty kilkakrotnie, kilka fragmentów zanuciłem przy goleniu i jeszcze wiele razy wrócę do tej płyty?..Jest moc, są jaja, a przede wszystkim mnóstwo polotu?.Nie, nie zanudziłem się tym materiałem, bo cóż więcej mogą chcieć tygrysy?! (Psychozine)

Zapytaj o produkt

Jeżeli powyższy opis jest dla Ciebie niewystarczający, prześlij nam swoje pytanie odnośnie tego produktu. Postaramy się odpowiedzieć tak szybko jak tylko będzie to możliwe.

Dane są przetwarzane zgodnie z polityką prywatności. Przesyłając je, akceptujesz jej postanowienia.

Pola oznaczone gwiazdką są wymagane

pixelpixel