Jeśli czujesz się zmiażdżony, zabity, albo w inny sposób dotknięty. Jeśli w Twojej głowie panuje chaos i zniszczenie, straciłeś kontrolę nad członkami (albo drga Ci powieka)... Nic się nie martw, „Anarchia666” wyciągnie Cię z tej sytuacji. Wypełni Cię życiodajny anarchizujący nastrój, rewitalizujące neutrina energii postawią Cię na nogi. Zmiażdżenia znikną, pokiereszowana głowa odzyska swoją świetność. Staniesz jak nowy, jakbyś skoczył w przeszłość, albo przyszłość, gdzie nie dość, że Twoja kondycja imponuje, ale faktycznie czujesz się fantastycznie...Jako, że słowa tego nie oddają, włączasz ponownie A666.
BOMBA W TORCIE powstała około 1795 roku (połowa lat 90-tych), jako projekt poboczny zupełnie nie znanej, ani wtedy, ani teraz grupy STUCKONCEILING. Po 2-3 latach budowania gitar i bębnów (gitara barokowa była za cicha i za delikatna), pod koniec 1897 BWT nagrywa swój pierwszy, ale - jak historia pokaże - nie ostatni album. Płyta jednak miała czekać całe 101 lat na publikację – po pierwsze Fakir urodził się w XX wieku, a po drugie dopiero po jakimś czasie założył Enigmatic. Czekanie 20 lat na reedycję, a także pierwszą publikację na CD w SELFMADEGOD RECORDS to tyle co nic.
Muzyka BWT to różnorodny hard core z wyraźnymi death metalowymi i grindowymi elementami. To bardziej synteza, niż połączenie stylistyk. Soczyste precyzyjne gitary, przesterowany wypełniający bas, frywolna, ale dociążona perkusja i wreszcie „ten” wokal, tenor i sopran w wyszukanych modulacjach. Huraganowe tempa, namiętne zwolnienia, dzikie opracowania rytmiczne. A666 to 11 różnorodnych utworów, które łączy charakterystyczna dla zespołu wyrazistość i żywiołowość.
(Tajemnicą nie jest, że w późnych latach 50-tych pojawiają się pierwsze przekazy ustne o muzyce zespołu, by w następnych dekadach stać się legendą i ulubionym tematem rozważań o przyszłości radykalnego rocka. Być może przywołania nie mają sensu, jednak trudno dziś ocenić jaki był wpływ A666 na takie zespoły jak REPULSION, NAPALM DEATH, RORSCHACH, TERRORIZER czy BRUTAL TRUTH).
Teksty A666 wypełniają opowiastki o przygodach członków bandu: Jondro Perkoza, Partnera Sowy, Kładziwa Stiwensa i Rurokury. Przewodnikiem tej grupy jest Doktor Jelito, filozof i wynalazca idei. Jego twórczy i przenikliwy umysł przynosi absurdalny realizm jako rozwiązanie, którego świat potrzebuje jak nigdy wcześniej. Misja, plan, posłannictwo, a także fantazja i rozmach o to główne cechy promiennego paktu. Cyborg, Czarny Anarchista, Pank Wieszcz, czy Antychryst archetypy bohaterów, których historie poruszają do dziś, a Doktor to całkowicie świecki prorok, ale także wybawca.
Wprawdzie Metal Archives klasyfikuje tę kapele jako grindcore'ową, jednak mam poważne wątpliwości co do nomenklatury akurat w tym przypadku. Jakkolwiek by jednak nie szufladkować prezentowanego nowotworu jaki spłodzili tu ci szaleńcy, jedno jest pewne - jest to materiał fenomenalny. Ktoś kiedyś słusznie zauważył - gdyby ci panowie wydali taki stuff w Chłameryce, z miejsca staliby się kapelą kultową, i zaliczaliby się do twórców z kanonu gatunku (-ów). Wygrali jednak los na genetycznej loterii i urodzili się w pięknym kraju nad Wisłą, gdzie najczęściej kapele wydające ponadprzeciętne materiały szybko kończą swój żywot z przyczyn o których chyba rozpisywać się szerzej nie trzeba... Pozostaje więc cieszyć się tym co mamy, a mamy tu muzykę obłędną, wściekłą a zarazem melodyjną, będącą składową praktycznie wszystkiego, co w ciężkiej muzie usłyszeć można. Brzmi to znakomicie, zagrane z polotem i z pazurem. Dla mnie równie niedoceniony fenomen na miarę np. Kobong. Jest moc, panie i panowie. – blog Dorosłe Dzieci
Posłużę się komunałem. Gdyby Bomba w Torcie wydała taki album w Hameryce nagranie to cieszyłoby się statusem kultowego i ponadczasowego. Chorobliwe, opętane, diaboliczne oranie z masą twórczych odniesień do Rorschach, Kiss It Goodby, Today Is The Day czy nawet Converge z ich syntetycznej płyty When Forever Comes Crushing. Do tego czarne (wsparcie apostoła ślązkiej apokalipsy punka Adama) poczucie humoru i totalne wywalenie kiełby na wszystko i wszystkich. Bomba w Torcie (ex-Stuck On Celling) pochodziła ze Szczecina a tam jak wiadomo znajomość rzemiosła i solidność to norma. Wydaję się że byli zbyt nowatorscy i bezkompromisowi by zdobyć należyte uznanie w naszym polskim kurwidołku. (…) – Depford Chess Federation
Tracklista:
1. Anarchia 666/B.W.T.
2. Cyborg
3. Anarchia nie wytrzymasz tego
4. Nazista
5. Czarny anarchista
6. Jemy ląd
7. Doktor Prorok
8. Fredi
9. Zapieczona ropa
10. Punk wieszcz
11. Skuns analiza